Morze od zawsze fascynowało wielu artystów, szczególnie plastyków. Dlatego powstało mnóstwo obrazów i grafik, które je przedstawiają. Motywy są różne. Koncentrują się albo bezpośrednio na falach i morskiej toni, albo na wątkach pobocznych, takich jak statki, latarnie morskie, wschody i zachody słońca czy plażowiczki. Warto wiedzieć, które ujęcia najlepiej pasują do konkretnych części domu bądź mieszkania.

Plakat zamiast obrazu

Zakup malowidła wiąże się z pewnym ryzykiem. To, co na zdjęciu może budzić zachwyt, niekoniecznie będzie się atrakcyjnie prezentowało na określonej ścianie. Poza tym ze względu na koszty trudno wyobrazić sobie, aby malowidła regularnie zmieniać. Ruchomą ekspozycję gwarantują jedynie plakaty morskie z tego sklepu, dzięki którym wnętrze niemal przepełni bryza, jod i trzepot żagli.

Kompozycje typowo salonowe

Pokój dzienny powinien prezentować się najbardziej gustownie i w dobrym tonie. To dlatego, że podejmuje się w nim gości. Dobrze więc umieścić w nim kolorowe i atrakcyjne printy. Jeśli chodzi o plakaty morze powinno być na pierwszym planie. Sprawdzą się więc pejzaże, ujęcia linii brzegowej, a także koncepty, które koncentrują się na okołomorskich motywach, takich jak latarnie morskie, porty czy żaglowce.

W sypialni śmiało i tajemniczo, a w kuchni użytkowo

Pokój sypialny powinien odznaczać się intymną atmosferą. Można pozwolić sobie na to, aby nadać mu bardziej osobisty wydźwięk. Sprawdzą się zatem ujęcia plażowe, akty lub takie, które przedstawiają kobiety w strojach kąpielowych. Dobrze też wykorzystać plakaty z morzem w onirycznej stylistyce. Zamglone, niewyraźne, budzące tajemnicę. Jeśli chodzi o kuchnię, gdzie goście również mogą się pojawiać, dobrze postawić na motywy rybne. Prezentują się sympatycznie, a jednocześnie kojarzą się z posiłkami.